Hillary Clinton obiecuje imigrantom: Nie pozwolę na niesłuszne deportacje

2015-12-16 1:00

Była Pierwsza Dama i niemal pewna kandydatka do oficjalnej nominacji prezydenckiej z ramienia Partii Demokratycznej złożyła w Nowym Jorku wyborczą deklarację imigrantom. Hillary Clinton obiecała, że jako prezydent Stanów Zjednoczonych będzie walczyć o utrzymanie wszystkich imigracyjnych dyrektyw wprowadzonych przez Baracka Obamę. Co więcej, zapowiedziała nawet większą ochronę przed niesłusznymi deportacjami rozbijającymi rodziny oraz dalszą walkę o kompleksową reformę.

– Mówienie o masowych deportacjach czy porównywanie wszystkich imigrantów do kryminalistów jest nie tylko absurdalne i obraźliwe, ale świadczy o wielkiej ignorancji i braku szacunku dla drugiego człowieka. Nie rozwiązuje też problemu. Jako prezydent obiecuję, że nie tylko nie pozwolę na wstrzymanie ochrony jaką Barack Obama dał młodym imigrantom, którzy wjechali tu nielegalnie jako małe dzieci (tzw. DREAMers) oraz rodzicom obywateli USA i stałych rezydentów, ale rozszerzę tę ochronę. Moim zdaniem zasługują na nią też i rodzice młodych imigrantów objętych pierwszą prezydencką dyrektywą – obiecywała Hillary Clinton podczas przemówienia na National Immigration Integration Conference na Brooklynie.
– Deportacja rodzica, którego jedynym wykroczeniem jest brak statusu, a którego dziecko zostało objęte ochroną, jest nieludzkie. Tylko osoba, która ma na koncie przestępstwa, powinna być deportowana.
Obiecała także, że jako prezydent zamknie prywatne więzienia imigracyjno-deportacyjne, w których przetrzymuje się osoby zatrzymane na granicy albo ubiegające się o azyl w Stanach.
Jej zdaniem takie osoby powinny mieć szanse na to, by „poza celą” szukać pomocy prawnej, by móc walczyć o swoją sprawę. Dodatkowo Hillary obiecała także, że jako prezydent będzie robić wszystko, by zmotywować Kongres do powrotu do prac nad kompleksową reformą prawa imigracyjnego, która jest jej zdaniem po prostu koniecznością.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki