24-letnia kobieta wracała z imprezy na East Village do domu na Brooklynie. Ponieważ było późno i trochę wypiła, zamówiła Ubera. Wyszła z lokalu i czekała na samochód. W końcu pojawił się... Nie wiele myśląc wsiadła do czterodrzwiowego czarnego sedana nie podejrzewając nic złego. Zwłaszcza, że samochody Ubera są różne, a naklejka z literką „U” nocą może być niewidoczna... Po krótkim czasie jednak zorientowała się, że dzieje się coś złego. Zamiast jechać na Brooklyn, gdzie zamówiła kurs, kierowca zaczął jechać w północnym kierunku FDR Drive. Nagle zjechał na Exit 96. Zaczął jej grozić, że ją zaraz zastrzeli jeżeli nie odda mu pieniędzy albo ją zgwałci. Wystraszona oddała mu co miała: 20 dol.w gotówce,iPhone'a, złote kolczyki i kartę debetową oraz MetroCard. Po czym szybko uciekła do najbliższego komisariatu.
Historia ku przestrodze. „Lewy” kierowca Ubera napadł na kobietę
2016-06-02
2:00
Myślała, że wsiada do zamówionego Ubera... Ale okazało się zupełnie inaczej i to bardzo niebezpiecznie. Wpadła w oko perfidnemu kierowcy, który udał tego na kogo ona czekała, by zawiózł ją bezpiecznie do domu.