W czwartek hiszpański parlament zalegalizowali eutanazję i prawo do wspomaganego samobójstwa osobom z poważnymi i nieuleczalnymi lub wyniszczającymi chorobami, które chcą zakończyć swoje życie. Tym samym Hiszpania stała się czwartym krajem w Unii Europejskiej, który zalegalizował takie prawo i piątym na świecie. Do tej pory podobne prawo jest legalne w Holandii, Belgii, Luksemburgu i Kanadzie.
WAŻNE! Prosił Macrona o śmierć. Po odmowie chciał transmitować jak umiera
Ustawa trafiła do Senatu, i choć została ona przyjęta, dokument wrócił do Kongresu Deputowanych, gdyż senatorowie zgłosili do projektu ustawy kilka poprawek. W głosowaniu niższej izby parlamentu w ostatnim czytaniu oddano 202 głosów za, 141 przeciw i 2 wstrzymujących się. Nowe prawo będzie możliwe dla osób dorosłych przebywających legalnie w Hiszpanii. Przegłosowana ustawa wejdzie w życie za trzy miesiące, aby utworzyć regionalne komitety kontrolne, które będą rozpatrywać i zatwierdzać wnioski. - Dziś jest ważny dzień, zmierzamy w kierunku uznania praw człowieka. Zmierzamy w kierunku bardziej humanitarnego i sprawiedliwego społeczeństwa - powiedziała ministra zdrowia Carolina Darias. Z kolei lekarka i członkini partii Podemos, Rosa Medel skomentowała, że „skrajna prawica sprzeciwia się ustawie o eutanazji, ponieważ czyni nas wszystkich bardziej wolnymi, a oni nie mogą tego znieść”.
Eutanazja od dawna jest dyskutowana przez opinię publiczną w Hiszpanii, która jest czwartym pod względem średniej długości życia na świecie krajem. Głośno było o sprawie sparaliżowanego Ramona Sampedro, mechanika okrętowego, który po wypadku w trakcie skoku do wody został sparaliżowany w wieku 25 lat. Przez następne 29 lat walczył o prawo do eutanazji, ale sądy mu odmawiały. Zdecydował, że popełni samobójstwo, a właściwie skorzysta z nielegalnego wspomaganego samobójstwa, a wszystko nagrał na taśmie filmowej.
PRZECZYTAJ Wygrała przed sądem własną ŚMIERĆ! Walczyła o to od pięciu lat
Poza parlamentem podczas debaty i głosowania demonstrowały grupy za i przeciw ustawie. Ustawa legalizująca eutanazję i wspomagane samobójstwo napotykała się przez cały czas procedowania ostry sprzeciw ze strony skrajnej prawicy i grup religijnych. Skrajnie prawicowa partia Vox zapowiedziała, że zakwestionuje prawo przed Trybunałem Konstytucyjnym.