Informacje na temat potwornego odkrycia przekazał portal Hromadske. Zwłoki dwóch młodych ludzi odkryto 4 maja we wsi Rudnia-Talska. Dwudziestolatkowie zginęli najprawdopodobniej 25 lutego. Zostali zastrzeleni w samochodzie, po czym jeszcze zmiażdżeni przez rosyjski czołg. Na koniec zwłoki mężczyzn zostały zakopane. Lokalni policjanci przy udziale prokuratora i biegłego sądowego ekshumowali i zbadali zwłoki. Po wszystkim ciała zabitych zabrali ich krewni i ponownie ich pochowali. Rosyjscy żołnierze już od wielu tygodni próbują pozbywać się ciał zamordowanych Ukraińców, by ukryć swoje zbrodnie. To samo jednak robią ze zwłokami swoich kolegów. Jak donosi Służba Bezpieczeństwa Ukrainy, powołując się na przechwyconą rozmowę Rosjan, ciała rosyjskich żołnierzy są wywożone małymi partiami i tylko nocą, co ma pomóc ukryć duże straty wojsk rosyjskich.
CZYTAJ TAKŻE: Zabijał w Buczy, na polu walki zgubił telefon. Teraz o nim i jego kolegach wiadomo wszystko!
Najnowsze statystyki, opublikowane 5 maja przez Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, mówią, że od początku wojny strona rosyjska straciła już niemal 24,7 tys. żołnierzy, w tym zabitych, rannych i wziętych do niewoli, a także między innymi 1092 czołgi, 2651 bojowych pojazdów opancerzonych, 196 samolotów i 155 śmigłowców.
CZYTAJ TAKŻE: Ukradł auto, by uciekać przed wojną. Takiej reakcji właściciela się nie spodziewał!