W czwartek w Genewie spotkała się Rada Praw Człowieka ONZ. Delegaci wzięli udział w specjalnej sesji zwołanej w związku z, jak czytamy na oficjalnej stronie Nation Unies, "rosnącym zaniepokojeniem okrucieństwami wobec ludności cywilnej po rosyjskiej inwazji na Ukrainę". Wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Emine Dzheppar opowiedziała tam historię 11-letniego chłopca. To, czego dopuszczają się Rosjanie wydaje się już dawno przekraczać granicę człowieczeństwa.
- Pokazała to zdjęcie, rysunek 11-letniego chłopca, zgwałconego przez rosyjskich żołnierzy na oczach jego matki. Wciąż jest zbyt straumatyzowany, by mówić - czytamy.
Delegaci dowiedzieli się o gwałcie na 11-letnim chłopcu, który stracił mowę. Dwóch nie głosowało za przyspieszeniem dochodzenia
Delegaci 47 krajów głosowali m.in. nad rezolucją, w której wzywa się Międzynarodową Niezależną Komisję Śledczą ds. Ukrainy do przeprowadzenia dochodzenia w sprawie wydarzeń w obwodach kijowskim, czerniowieckim, charkowskim i sumskim, które miały miejsce pod koniec lutego i w marcu 2022 roku. Z głosowania "za" wyłamały się dwa kraje: Chiny i Eritera (Afryka Wschodnia).