Są zabici i ranni

Horror w restauracji. Sześć osób nie żyje! W akcji policjanci, strażacy i ratownicy

2025-01-12 13:29

Co najmniej sześć osób zginęło, a osiem zostało rannych w pożarze w restauracji w Moście w północnych Czechach. Tragiczne wieści przekazały w niedzielę (12 stycznia) rano lokalne służby ratunkowe. Najprawdopodobniej doszło do wybuchu butli w gazowych ogrzewaczach.

Czechy. Pożar w restauracji, sześć osób nie żyje

Straż pożarna i policja potwierdza śmierć sześciu osób, osiem jest rannych. Pięcioro z nich trafiło do specjalistycznej kliniki leczenia oparzeń w Pradze. Z restauracji "Kojot" ewakuowano około 30 osób. Prewencyjnie ewakuowano także mieszkańców sąsiedniej posesji. Na miejscu pożaru interweniowało 10 zespołów ratowników medycznych oraz załogi kilkunastu wozów strażackich. Ściągnięto śmigłowiec do transportu rannych.

Jak informują świadkowe, przyczyną pożaru w restauracji mógł być wybuch butli gazowych. Prawdopodobnie mogły eksplodować te ze specjalnych ogrzewaczy gazowych. Policjanci i strażacy sprawdzają przede wszystkim tę wersję wydarzeń. Niewykluczone są też inne okoliczności tragedii. W ciągu dnia na miejsce zdarzenia ma przyjechać Vit Rakuszan, minister spraw wewnętrznych Czech.

Co było przyczyną pożaru w Czechach?

- Przyczyną (pożaru) było prawdopodobnie przewrócenie się palnika propanowego, który był używany na werandzie restauracji - powiedział dziennikarzom Vit Rakuszan, minister spraw wewnętrznych Vit Rakuszan, który w niedzielę (12 stycznia) rano przyjechał na miejsce tragedii.

 Według strażaków pożar rzeczywiście mógł się rozpocząć na werandzie restauracji, która powstała po zabudowaniu letniego tarasu płytami pleksiglasowymi i szkłem. Takie pomieszczenia zwyczajowo ogrzewane są przy pomocy specjalnych palników. Policja i strażacy sprawdzają przede wszystkim tę wersję wydarzeń. Nie wykluczają innych okoliczności tragedii.

 - Charakter zdarzenia jest naprawdę tragiczny dla całego miejsca. Teraz strażacy muszą ocenić, czy praca policjantów, którzy będą prowadzić dochodzenie w tej sprawie, jest w ogóle bezpieczna - powiedział Rakuszan.

Według rzecznika policji w Moście Václava Kriegera eksperci i śledczy będą wyjaśniać, co się stało. Na tym etapie śledztwo prowadzone będzie w sprawie stworzenia zagrożenia poprzez zaniedbanie. Policjanci zaapelowali do świadków o bezpośredni kontakt ze śledczymi. Trwa identyfikacja zmarłych. Pożar w Moście należy do najbardziej tragicznych takich wydarzeń w Czechach ostatnich lat.

CZYTAJ TEŻ: Atak zimy zamroził hydranty w NYC. Strażacy mieli problem z pożarem

Sonda
Wiesz co robić w przypadku pożaru?
Pożary w USA

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki