Do wstrząsających wydarzeń doszło w zoo w Sulaymaniyah, w północnym Iraku. Jak podaje dziennik The Sun, niedźwiedź ugryzł dziecko, kiedy to wyciągnęło w jego kierunku rękę. Dziewczynka straciła kończynę. Zaraz po ataku zwierzęcia została przetransportowana do szpitala, gdzie przeszła operację. Jak czytamy, dziecko przeżyło. Teraz trwa dochodzenie, w którym służby wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia. Ogród zoologiczny, w którym doszło do dramatu, został czasowo zamknięty, a pracownicy przeprowadzają kontrolę bezpieczeństwa.
Lokalna społeczność jest wstrząśnięta i zastanawia się, jak mogło do tego dojść, poddając pod wątpliwość bezpieczeństwo w ogrodzie. Z ostrą krytyką spotkali się też rodzice 3-latki, którzy mieli jej pilnować.