Hosni Mubarak, dyktator Egiptu zamknięty w klatce

2011-08-04 4:30

Leżąc na noszach w stalowej klatce, były prezydent Egiptu Hosni Mubarak (83 l.) wysłuchał oskarżeń prokuratorów. Wczoraj rozpoczął się proces znienawidzonego tyrana.

Hosni Mubarak twardą ręką rządził Egiptem przez 30 lat. W tym czasie on i jego rodzina mogli okraść swój kraj na 70 miliardów dolarów! Na początku lutego tego roku wściekli na swojego prezydenta Egipcjanie po 18 dniach protestów wyrzucili go z fotela prezydenta.

Mubarak został aresztowany i oskarżony o nadużycia władzy oraz zabójstwa z premedytacją uczestników pokojowych demonstracji. Wydawało się jednak, że były dyktator za swoje zbrodnie nigdy nie odpowie, uskarżał się bowiem na problemy z sercem. Biegli ostatecznie jednak uznali, że tyran może zeznawać.

 

Mubarak: - Całkowicie odrzucam zarzuty

Wczoraj despota na noszach i w specjalnej klatce pojawił się w sądzie w Kairze. - Całkowicie odrzucam zarzuty - odpowiedział na oskarżenia o masakrę 846 demonstrantów.

Razem z Mubarakiem przed sądem stanęli dwaj jego synowie, były szef MSW i sześciu wysokich rangą funkcjonariuszy policji. Oni też twierdzą, że są czyści jak łzy. Agencje podały, że po pierwszym dniu procesu Mubarak trafi do kairskiego szpitala. Kolejne rozprawy wkrótce.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają