Joel Arrona wiózł swoją żonę Larę Marię del Carmen Venegas do porodu, na wyznaczone przez lekarzy cesarskie cięcie. W drodze do szpitala w San Bernardino w Kalifornii zatrzymali się na stacji benzynowej. Kiedy mężczyzna uzupełniał bak, kobieta poszła do sklepu. W tym momencie na stację podjechały dwa ciemne samochody SUV, z których wysiedli agenci US Immigration and Customs Enforcement (ICE). Kobieta wybiegła do męża. Wtedy oboje zostali poproszeni o pokazanie dokumentów tożsamości. Lara Maria del Carmen Venegas pokazała dokument, ale jej mąż nie miał nic przy sobie. Oboje tłumaczyli, że byli w pośpiechu. Prosili też, aby pozwolono im pojechać do domu po dokumenty imigranta. Agenci ICE nie zgodzili się. Skuli mężczyznę w kajdanki. Po przeszukaniu samochodu odjechali ze stacji z aresztowanym imigrantem, pozostawiając ciężarną na stacji benzynowej. Kobieta zdesperowana weszła z powrotem do sklepu, gdzie zaczęła dzwonić do bliskich, by powiedzieć im, co się stało. Następnie sama pojechała na porodówkę. Jej mąż Joel Arrona zamiast być przy niej i przywitać nowo narodzonego synka, został umieszczony w areszcie imigracyjnym i czeka go deportacja.
ICE aresztowło męża ciężarnej, gdy wiózł ją do porodu
Okrutne działania federalnych agentów imigracyjnych sprawiły, że nowo narodzony chłopczyk nie ma taty... ICE aresztowało mężczyznę, który był w drodze ze swoją żoną na porodówkę. Kobieta musiała sama pojechać do szpitala, bo agenci nie przyjmowali żadnych argumentów.