Nowa dyrektywa, według której mają postępować wszystkie oddziały więzień imigracyjnych, została podpisana jeszcze 14 grudnia przez Thomasa Hogana, dyrektora Immigration and Customs Enforcement (ICE). Do wiadomości publicznej podana została w czwartek, gdy weszła w życie. Przedstawiciele ICE tłumaczą, że czekali na ekspertyzy lekarzy, którzy mieli określić, jaki wpływ na ciężarną może mieć pobyt w areszcie.
Do tej pory zatrzymana ciężarna imigrantka była wypuszczana z aresztu za poręczeniem lub podpisywała dokumenty, że będzie zgłaszać się na wezwania. Prezydent Trump stwierdził jednak, że zbyt wiele z nich nigdy nie stawia się na wezwania ani na przesłuchania w sprawie deportacji, dlatego nakazał zatrzymywanie ciężarnych w aresztach.
Philip Miller, dyrektor ICE z wydziału do egzekwowania przepisów i usuwania nielegalnych, zapewnił, że ciężarne imigrantki będą otrzymywać odpowiednią opiekę medyczną, włącznie z przeglądami u lekarzy poza więzieniem. Dodał, że przez ostatnie trzy miesiące w aresztach ICE przebywało 506 ciężarnych imigrantek. Przyjęte nowe rozporządzenie już wywołało protesty adwokatów imigracyjnych i aktywistów na rzecz praw człowieka.