Rosjanie najpierw przyłączyli Krym, teraz toczą się walki w Donbasie, na wschodniej Ukrainie. Potem wojska rosyjskie mają się przesunąć na zachód wschodniego sąsiada Polski i zająć całe terytorium Ukrainy. Kolejne do zajęcia mają być państwa na Kaukazie. Wkrótce potem Rosja ma wkroczyć na tereny Polski, Węgier, Serbii, Słowacji, Czech i państw bałtyckich. Wszystko w porozumieniu z Niemcami. Brzmi jak powieść fantastyczna? Nie, to plan opracowany przez Aleksandra Dungina, jednego z najbardziej ulubionych naukowców Władimira Putina. Książki rosyjskiego politologa są obecnie lekturą obowiązkową na rosyjskich uniwersytetach. Sam Aleksander Dungin zasłynął kilkoma kontrowersyjnymi wypowiedziami. Polską opinię publiczną zszokował słowami, „że Polska nie ma racji bytu i jest zbędna”. Postępowanie Władimira Putina wskazuje, że postępuje według wskazówek rosyjskiego politologa. Czy oznacza to, że dojdzie do III wojny światowej?
Zobacz też: III wojna światowa wybuchnie we wrześniu?! "Putin się nie cofnie"
Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail