Potężne okręty marynarki wojennej Stanów Zjednoczonej wpłynęły na Morze Barentsa! To przybrzeżne morze w Oceanie Arktycznym nie było scenerią takich wydarzeń od czasów zimnej wojny i lat 80. Co sprawiło, że USA tak niespodziewanie postanowiły tam operować? Jak ujawniają amerykańskie władze, Kreml został o wszystkim powiadomiony. Stało się tak, by uniknąć nieporozumień i zmniejszyć ryzyko eskalacji”. Według USA celem jest "operacja bezpieczeństwa morskiego" i "korzystanie z wolności przemieszczania się i pokazanie ścisłej współpracy między sojusznikami".
Dlaczego bezpieczeństwo morskie jest zagrożone? Stany Zjednoczone mówią wprost - chodzi o Rosję. A konkretnie o jej rosnące znaczenie w regionie. Odkąd z powodu topnienia lodówców możliwa jest tam swobodna żegluga, Morze Barentsa stało się ważnym strategicznie obszarem. Zarówno gospodarczo, ze względu na surowce naturalne, jak i militarnie. Dlatego swoją obecność Waszyngton zaznaczył tam między innymi poprzez wysłanie trzech niszczycieli i fregaty HMS Kent z Royal Navy.Tymczasem Rosja ma przecież swoją bazę wojskową w Murmańsku. Póki co nie odniosła się do wyjątkowych manewrów USA, jednak obserwuje je uważnie. Jaka będzie jej reakcja?
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj