III wojna światowa wisiała na włosku! Gdyby nie doradcy Donalda Trumpa (74 l.), mogłoby być naprawdę źle. Według "The New York Times" podczas spotkania z zespołem doradców w zeszły czwartek ustępujący prezydent Stanów Zjednoczonych stwierdził, że należy rozważyć zbombardowanie Iranu, a konkretnie zakładów atomowych w Natanz, gdzie Teheran mimo sprzeciwu światowych przywódców nieustająco wzbogaca uran.
Przywódca poprosił o przygotowanie możliwych scenariuszy rozwoju sytuacji w razie rozpoczęcia konfliktu. Bez wątpienia decyzja o ataku mogłaby doprowadzić do odwetu i III wojny światowej, więc doradcy na szczęście odwiedli prezydenta od tego pomysłu. Decyzja Trumpa wynikała z raportu, jaki dotarł dzień wcześniej do Organizacji Narodów Zjednoczonych. Zgodnie z tym raportem Iran znaczne przyspieszył swoje prace nad bombą atomową. Teraz władze USA zastanawiają się, w jaki inny sposób ukarać Teheran.