W swojej najnowszej książce zatytułowanej "Trzecia wojna światowa? Bitwa o Ukrainę" Felsztinski pisze, że dla Ukrainy trzecia wojna światowa już się zaczęła, a dla Polski wciąż stoi pod znakiem zapytania. Historyk zaznacza, że sytuacja u naszych wschodnich sąsiadów może zakończyć się na dwa sposoby. Jeżeli Ukrainie zostania przekazana pomoc i będzie ona w stanie przeciwstawiać się agresorom, wówczas Europa uniknie wojny. Jeżeli jednak państwo Petro Poroszenki nie otrzyma wsparcia, świat może czekać trzecia wojna światowa.
Felsztinski uważa również, że porozumienie zawarte w Mińsku to jedynie "taktyczny oddech". Przewiduje, że wiosną-latem 2015 r. Rosja znów zaatakuje. Taki scenariusz zakłada, że Putn uderzy następnie w Białoruś i znajdzie się na granicy Pribiałtyki, Polski i na zachodniej Ukrainie.
Zdaniem rozmówcy polskatimes.pl, Putin jest pewien, że NATO nie wypowie mu wojny, a więc on sam ją rozpocznie. Prezydent Rosji cofnie się przed tym dramatycznym krokiem jedynie wtedy, kiedy będzie przekonany, że NATO przystąpi do wojny.
Zobacz: David Cameron ma dość cackania się Unii z Putinem! "Wysyłam żołnierzy na Ukrainę"
Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail