Plan jest prosty - jeśli obrady dotyczyć będą czterech ustaw, jest szansa, że jedna zyska wystarczającą liczbę głosów do jej przyjęcia i przesłania do Senatu. Na stole leżą Securing America's Future Act, H.R. 4760;The DREAM Act, H.R. 3440; USA Act, H.R. 4796 oraz ustawa, którą zaproponuje przewodniczący Izby Reprezentantów.
- Zgromadzenie takiej grupy polityków powinno być wyraźnym komunikatem dla szefa Izby Paula Ryana i prezydenta Donalda Trumpa, że przyjęcie ustawy imigracyjnej, która zreformowałaby system i pozwoliła na poradzenie sobie z milionami nieudokumentowanych, którzy tutaj mieszkają, to konieczność - powiedział na konferencji Jeff Denham, republikański kongresman z Kalifornii.
Mimo że sam prezydent, likwidując DACA - program chroniący młodych imigrantów przed deportacjami - zlecił Kongresowi zajęcie się problemem imigracji, do tej pory nie udało się nic zrobić. Wszelkie dyskusje jak dotąd kończą się niczym. Problemem są ciągłe przekomarzanki: a to prezydent chce więcej na mur, a to politycy szerszego zakresu ustawy imigracyjnej. W efekcie przybywa jedynie obostrzeń wydawanych rozporządzeniami i łapanek.