To zakrawa na hipokryzję... Prezydent Trump i jego administracja chcą przeforsować radykalne zmiany w prawie imigracyjnym. Jedną z nich jest rezygnacja z tzw. chain immigration, czyli sponsorowań na stały pobyt dalszych i dalekich członków rodziny. Trump powiedział, że powinny one zostać ograniczone tylko do współmałżonków i dzieci. Rodzice i rodzeństwo byliby z tego wykluczeni.
Jak donosi CNN, rodzice Pierwszej Damy, pochodzący ze Słowenii Viktor Knavs (73 l.) i Amalija (71 l.), przebywają w Stanach jako legalni imigranci, na zielonych kartach, co potwierdza ich imigracyjny prawnik, Michael Wildes. Z uwago na to, że chodzi o rodziców żony prezydenta Stanów Zjednoczonych, nie ujawnia on żadnych innych szczegółów. Stąd też pojawiające się w ostatnich dniach pytania. Jest bowiem wielce prawdopodobne, że petycję o stały pobyt dla nich wystosowała Melania Trump, która jest naturalizowaną obywatelką USA.
Byłaby to żenująca wpadka, gdyby okazało się, że rodzice Pierwszej Damy przebywają obecnie w USA legalnie dzięki kategorii sponsorowania imigracyjnego, które chce zlikwidować ich zięć.