Deepak został okrzyknięty chłopcem-ośmiornicą. Za znienawidzony przydomek musi płacić wysoką cenę. Dla rodziny i życzliwych mu osób jest normalnym dzieckiem, ale dla wielu ludzi, którzy nie znają jego historii, pozostaje dziwolągiem. Dochodzi nawet do tego, że okrutnicy obrzucają go kamieniami, życząc mu śmierci.
Zobacz ZDJĘCIE: Chińczyk żyje tylko z połową ciała
Pozbawione serca potwory nie widzą w Deepaku niewinnego, skrzywdzonego przez los dziecka, które nosi na brzuszku dolne partie ciała nienarodzonego bliźniaka. Nawet koledzy ze szkoły śmieją się z małego Hindusa. Zaczepiają i szczypią go po kończynach pasożyta.
8-latek nie chce dłużej być pośmiewiskiem i obiektem agresji tłumu. Z niecierpliwością czeka na dzień, kiedy to dobrzy ludzie pomogą jego rodzicom zebrać pieniądze na operację. - To kosztowny zabieg, na który zwyczajnie nas nie stać. Zrobimy jednak wszystko, co w naszej mocy, by skrócić synkowi cierpienia. Jest przecież wcielonym cudem - zapewnia ojciec Deepaka, Veeresh Paswan.