Oblali się benzyną, podpalili i wkrótce na oczach tłumu krzyczeli z bólu, leżąc na ziemi w płomieniach. Doprowadzona do ostateczności pięcioosobowa rodzina z miejscowości Rajkot w zachodnich Indiach postanowiła dokonać samospalenia w obronie swojego domu.
Podobno władze lokalne uznały, że budynek należący do tych imigrantów z Nepalu został postawiony niezgodnie z przepisami. Najpierw Nepalczycy próbowali negocjować z urzędnikami, a gdy to nic nie dało, zdobyli się na desperacki gest.
Wszyscy zostali ugaszeni przez sąsiadów i przewiezieni do szpitala, ale i tak najciężej ranny Bharat Mansingh (40 l.) zmarł na stole operacyjnym. Pozostali, trzy kobiety i jeden mężczyzna, są mocno poparzeni i walczą o życie.
INDIE: Tragedia rodziny. Spalili się w obronie domu
2013-04-05
4:00
Ci ludzie woleli umrzeć w płomieniach, niż stracić dom! Cała pięcioosobowa rodzina z Indii podpaliła się na oczach tłumu, gdy urzędnicy zagrozili im zburzeniem budynku.