W Bombaju doszło do zbiorowego gwałtu na 23-letniej dziennikarce, która robiła zdjęcia w opuszczonej fabryce.
Według mediów dwaj mężczyźni napadli na kobietę w czwartek wieczorem w dawnej fabryce tekstyliów, która obecnie jest w stanie ruiny. Podczas pracy na terenie fabryki fotoreporterce towarzyszył jej przyjaciel. Napastnicy pobili go i związali, gdy próbował bronić kobiety.
Dziennikarkę zaciągnięto w głąb budynku, a następnie zgwałcono. Napastnicy zawołali trzech innych mężczyzn do współtowarzyszenia w akcie przemocy.
Kobieta z wieloma obrażeniami ciała trafiła do szpitala na południu Bombaju. Według telewizji NDTV jej stan jest stabilny. Policja zatrzymała 16 osób, które obecnie są przesłuchiwane.
>>> Zamach na szefa CBA: jest śledztwo prokuratury
Policja zatrzymała dwóch sprawców, trwają poszukiwania jeszcze trzech mężczyzn odpowiedzialnych za zbrodnię.