W związku z wojną na Ukrainie, świat coraz bardziej odcina się od Rosji. Podobnie jest również w przeciwnym kierunku. Rosja, w której główną rolę odgrywa kremlowska propaganda, także zamyka się na świat. Wszystko po to, by do obywateli docierało jak najmniej informacji o tym, co dzieje się na Ukrainie i żyli oni w przekonaniu, że agresja na ten kraj to jedynie "operacja wojskowa". Przypomnijmy, każda inna wersja jest oficjalnie zakazana, a za przekazywanie - zdaniem rosyjskich władz - "nieprawdziwych" informacji, grozi nawet wieloletnie więzienie.
Instagram znika z Rosji
Kolejnym krokiem odcięcia się od reszty świata, jest zablokowanie rosyjskim użytkownikom dostępu do Instagrama. Jak poinformował niezależny portal NEXTA, Roskomnadzor zapowiedział blokadę Instagrama w Rosji o północy 14 marca.
"Użytkownicy będą mieli dwa dni na przesyłanie zdjęć i filmów na inne platformy"
- czytamy w komunikacie.
Czytaj też: 500 uzbrojonych Rosjan w elektrowni atomowej w Zaporożu. "Personel jest w bardzo złym stanie psychicznym"
Influencerzy żegnają się z fanami
Tym samym z przestrzeni Instagrama znikną wpisy rosyjskich użytkowników - zarówno tych, którzy dzielą się zdjęciami ze swoimi bliskimi, jak i influencerów, których śledzą tysiące internautów. Pozostaną im lokalne, rosyjskie odpowiedniki, których zasięgi będą już znacznie mniejsze.
Rosjanie już żegnają się ze swoimi instagramowymi fanami. Część z nich pisze w komentarzach, że to pewnie tylko czasowe zniknięcie i wspierają swoich internetowych idoli. Wielu internautów pozostawia pod pożegnalnymi wpisami... słowa wsparcia dla ogarniętej wojną Ukrainy. Najczęściej powtarzającymi się komentarzami są "Chwała Ukrainie", serduszka w ukraińskich barwach narodowych, a także ukraińskie flagi.
Blokada Instagrama przez Rosjan jest odpowiedzią m.in. na ostatnie decyzje właściciela tej platformy. Przypomnijmy, nienawistne wpisy z nawoływaniem do zabicia Putina czy Łukaszenki, które będą pojawiać się na Instagramie i Facebooku, mają nie być usuwane. Rosja z tego powodu wszczęła sprawę karną przeciwko amerykańskiej spółce Meta i chce uznania jej za organizację ekstremistyczną.
Czytaj też: Tamara uciekła z Ukrainy do Koszalina. Ma dobry zawód i szuka pracy