Interpol odkrył jedno z mieszkań wynajmowanych przez 24-letniego Japończyka. W środku przebywało dziewięcioro niemowląt wraz z opiekunkami – podaje portal „tvp.info". Międzynarodowa policja ustaliła również, że mężczyzna jest ojcem kolejnych sześciorga dzieci.
Śledczy chcą namierzyć „fabrykę dzieci" ze względu na podejrzenia, iż może on być zamieszany w nielegalną działalność mającą na celu niezgodne z prawem wykorzystanie dzieci.
Zobacz też: Ewelina C., czyli „Trynkiewicz w spódnicy" UCIEKA Z KIELC?! Gdzie zamieszka niedoszła dzieciobójczyni?
– Możliwe, że chodziło o handel ludźmi albo o wykorzystywanie dzieci – czytamy na portalu „tvp.info" wypowiedź porucznika Thai Gena z tajskiej policji. Obecnie nad sprawą Japończyka pracują biura Interpolu z Japonii, Kambodży, Hongkongu i Indii.
Według informacji organów ścigania mężczyzna miał zamiar mieć setki dzieci. Jak ustalono, Japończyk dużo podróżował, prowadził międzynarodowe interesy i wynajmował mieszkania w kilku krajach.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail