Inwazja mrówek w Australii
W największych tarapatach jest stan Queensland. Jeśli rząd Australii nie podejmie stanowczych działań, by opanować plagę żółtych "szalonych" mrówek, to, zdaniem ekologów, teren drastycznie się zmieni. "Są [mrówki - przyp. red.] blisko naprawdę ważnych obszarów bioróżnorodności. Jeśli tym mrówkom pozwoli się rozprzestrzenić w północnej części Queensland, będą olbrzymim zakłóceniem dla upraw trzciny cukrowej i rolnictwa na tych terenach" – ostrzega James Trezise z Invasive Species Council (ISC). Dodaje, że owady zagrażają parkowi narodowemu Wilgotnych Tropików w Queensland, jednemu z najstarszych lasów deszczowych na Ziemi. Są też niezwykle blisko Mount Elliot, gdzie żyją gatunki żab i jaszczurek niespotykane nigdzie indziej na świecie. "Jeśli tam dotrą, całkowicie zniszczą te gatunki. Gdy się tam zagnieżdżą, zmiotą z krajobrazu wszystkie małe zwierzęta: owady, żaby, jaszczurki" - zapowiada Trezise. Mrówki zagrażają również ludziom! W jaki sposób?
CZYTAJ TAKŻE: Putin twarzą papieru toaletowego. Rolki z jego wizerunkiem to hit. Słono kosztują. "To doskonały prezent"
Szalone mrówki - co mogą zrobić człowiekowi?
"Nie będziesz chciał iść na piknik, czy wyjść na podwórko. Nie można zabrać dzieci na zewnątrz, bo mogą je całkiem obleźć żółte szalone mrówki. Są ludzie, którzy nie mogą teraz sprzedać domów, właśnie z powodu inwazji" - wymienia specjalista ISC i przestrzega. "Gdy wejdziesz z nimi w kontakt, prawdopodobnie skończysz z poparzeniami skóry lub oczu".
CZYTAJ TAKŻE: Tragedia! Dwulatek strzelił ojcu w plecy, gdy ten grał na komputerze. Mężczyzna zmarł
Szalone mrówki - skąd ta nazwa?
Żółte szalone mrówki (Anoplolepis gracilipes) są tak nazywane, bo poruszają się chaotycznie i są niezwykle inwazyjne. Na australijskiej Wyspie Bożego Narodzenia, gdzie obecne są od 1934 roku, zabiły już miliony endemicznych czerwonych krabów i zmieniły strukturę lasu - cytuje ISC PAP.