- Jeśli nasz wróg popełni błąd, bazy rakietowe wybuchną niczym wulkan z głębi ziemi - tak mówił niedawno irański komandor wojskowy Amir-Ali Hajizadeh, dowódca Sił Powietrznych Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Wydawało się wówczas, że to pewna przenośnia, ale najnowsze nagranie irańskiej armii udowadnia, że Hajizadeh miał na myśli prawdziwe podziemia pełne strasznej broni. Na filmie pokazano podziemne magazyny i długie korytarze pełne pocisków gotowych do wystrzelenia w kierunku wroga. Nie wiadomo, gdzie znajduje się tajemniczy obiekt militarny okrzyknięty już "podziemnym miastem pocisków". Wiadomo jedynie, że znajduje się on głęboko pod ziemią, tak by nie były w stanie go zniszczyć naloty i bomby.
NIE PRZEGAP: Atak BRUDNĄ BOMBĄ na EUROPĘ jest pewny! Podano DATĘ, wyciekł rządowy raport
Istnienie "podziemnego miasta" ujawniono w poniedziałek podczas uroczystości, w których uczestniczyli najwyżsi rangą irańscy wojskowi. Wcześniej Iran wielokrotnie groził Stanom Zjednoczonym, a w marcu proirańska bojówka ogłosiła, że ma swoje komórki na terenie USA. W styczniu zeszłego roku Stany Zjednoczone zabiły na terenie Iranu znanego generała Quasema Soleimaniego, co znacznie wzmocniło antyamerykańskie nastroje w kraju. Z kolei w listopadzie zeszłego roku w zamachu zorganizowanym przez Izrael zginął Mohsen Fakhrizadeh-Mahabadi, czołowy ekspert Teheranu do spraw broni atomowej.