Akcja zatrzymania przebiegła podobno jak na amerykańskich filmach. Szpiegów schwytała brygada antyterrorystyczna, która przeprowadziła szturm w mieście Kaszan, kilkadziesiąt kilometrów od Natanzu. Obaj podejrzani wyposażeni byli podobno w kamery i urządzenia nadawcze, które od razu skonfiskowano. Szpiedzy trafili natomiast za kratki - do klatek z innymi gołębiami.
Nie wiemy niestety, dla jakiego wywiadu pracowali i czy ptakom postawione zostaną zarzuty o szpiegostwo. Zdaniem irańskich służb obydwa gołębie są recydywistami i zapewne nie wrócą już na wolność. Kilka tygodni wcześniej jeden z ptaków trafił już do niewoli, wtedy miał jednak więcej szczęścia. Zdołał uciec z klatki. Zamiast jednak cieszyć się wolnością, wrócił do służby.
Irańczycy polują na latających szpiegów
2008-10-21
22:30
Irańskie służby bezpieczeństwa schwytały dwóch niebezpiecznych szpiegów. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie niezwykła postać agentów. Są oni... gołębiami.