Skandal na festiwalu w Cannes. Irina Shayk półnago!
Tegoroczny festiwal w Cannes przejdzie do historii jako ten, w czasie którego gwiazdy prezentowały się w najodważniejszych kreacjach w historii. Do grona piękności, które pokazały na czerwonym dywanie bardzo dużo, dołączyła Irina Shayk. 37-letnia supermodelka to była ukochana Bradleya Coopera, z którym doczekała się córki, 6-letniej dzisiaj Lei. Piękna brunetka na jednej z najważniejszych imprez branży filmowej na świecie zaprezentowała się w... samej bieliźnie.
Irina Shayk w samej bieliźnie w Cannes. "To najgorsze, co tu widziałam"
Shayk przed fotoreporterami stanęła odziana w bardzo skąpe figi i lekko przyciasny stanik. Włożyła na siebie co prawda halkę sięgającą do kolana, ta jednak była całkowicie przezroczysta. Supermodelka dopełniła stylizacji wielkim naszyjnikiem i siateczkowymi długimi rękawiczkami. Część jej fanów nie kryła zachwytu, wiele osób jednak zwraca uwagę, że festiwale o takim prestiżu rządzą się swoimi prawami, a Shayk przesadziła i wyglądała po prostu tandetnie. "To chyba najgorsze, co zobaczyłam kiedykolwiek w Cannes" - cytuje wypowiedź jednej z Internautek "Page Six". "Jest cudowna, jej ciało jest niezaprzeczalnie powalające, a to jest fajny look, ale na przykład na Grammy lub pokaz mody projektanta. Ale nie do Cannes" - mówi ktoś inny. Zgadzacie się?