Tragiczne wydarzenia rozegrały się w nocy z soboty na niedzielę (3/4 września) w stolicy Irlandii. Tuż po północy policja została poinformowana, że w jednym z domów w dzielnicy Tallaght na południu Dublina doszło do „brutalnego incydentu”. Chwilę po przybyciu na miejsce służb karetki zabrały do szpitala 18-letnią dziewczynę oraz dwoje 8-letnich bliźniąt (chłopca i dziewczynkę). Niestety, rodzeństwa nie udało się uratować. Wszyscy troje zmarli.
Do szpitala trafił też poważnie ranny 14-latek. Obrażenia jakich doznał na szczęście nie zagrażają jego życiu. Matce dzieci nic się nie stało, ale wymagała ona pomocy psychologicznej. Kobieta przebywa obecnie w szpitalu.
W związku ze sprawą policjanci zatrzymali na miejscu zdarzenia. ok. 20-letniego mężczyznę. Z ustaleń policji wynika, że zatrzymany mężczyzna i ofiary znały się nawzajem i obecnie śledczy nie szukają innego sprawcy.
Polecany artykuł:
Śledczy zabezpieczają obecnie ślady na miejscu zdarzenia i oczekują na wyniki sekcji zwłok zabitego rodzeństwa. Od rana w pobliżu domu, gdzie doszło do tragedii, zdruzgotani okoliczni mieszkańcy układają wiązanki kwiatów.