Izrael uzasadnia strzelanie na oślep do najgęściej zaludnionego obszaru na świecie tym, że "Hamas nie przerwał ognia" podczas wydłużenia tymczasowego zawieszenia broni. Izraelski rząd jednostronnie zdecydował o przedłużeniu zawieszenia broni do 24 godzin, czyli do północy w niedzielę. Hamas, który domaga się, między innymi, zniesienia blokady granic Strefy przez Egipt i Izrael, nie zgodził się na przedłużenie zawieszenia broni.
Dotychczas Izrael zabił ponad 800 Palestyńczyków, w większości cywilów, w tym kobiety i dzieci. Zginęli na ulicach i w zawalonych wskutek bombardowań domach i szkołach. Śmierć poniosło też 36 żydowskich żołnierzy. Aresztowanych zostało też ponad 250 Palestyńczyków, oskarżanych o przynależność do ugrupowań militarnych - donosi izraelski dziennik Haaretz. Masakra w Strefie Gazy wywołuje coraz liczniejsze protesty na świecie.