Jak tu miło w Nowym Jorku...

2013-12-20 3:00

Ustępujący burmistrz Michael Bloomberg żegna się z nowojorczykami... Już od wtorku trwa jego "podróż" po pięciu dzielnicach metropolii. Odchodzący z fotela włodarz miasta w środę po raz ostatni oficjalnie zwrócił się do mieszkańców (przemawiał w Economic Club of New York w centrum Manhattanu).

Podczas wystąpienia zwrócił uwagę na inicjatywy, jakie podjął podczas swojej 12-letniej kadencji i które uważa za swój osobisty sukces... Bloomberg podkreślił, że starał się być burmistrzem patrzącym w przyszłość, bo "jutro jest ważniejsze niż dzisiaj". W swoim ostatnim przemówieniu w roli burmistrza Nowego Jorku użył stwierdzenia, że "renesans miasta" jest w toku i ostrzegł jednocześnie, że jeśli jego następca nie przeciwstawi się miejskim związkom i nie powstrzyma "wybuchu roszczeń" o świadczenia emerytalne, a także nie ograniczy kosztów związanych z innymi wypłatami socjalnymi, to zniweczy jego dotychczasową pracę, "zagrażając postępowi miasta". Bloomberg dodał, że za jego kadencji Nowy Jork stał się bezpieczniejszym miastem, bardziej przyjaznym środowisku i wreszcie takim, w którym po prostu... miło się mieszka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają