Trudno wyobrazić sobie bardziej męską postać filmową niż James Bond. Kto by pomyślał, że Agent 007 po godzinach lubi wpaść do gejowskiego baru? Do takich właśnie eskapad przyznał się w podcaście "Speaking on the Lunch with Bruce" sam Daniel Craig! "Chodzę do gejowskich barów, odkąd pamiętam. Jeden z powodów jest taki, że nie wdaję się tam w bójki tak często, jak w barach dla hetero, gdzie kręcą się agresywne fiu... To po prostu dobre miejsce na wypad. Wszyscy są tam wyluzowani, wszyscy. Tak naprawdę nie trzeba tłumaczyć się ze swojej orientacji. To bardzo bezpieczne miejsca" - ujawnił Daniel Craig. A co z barowym podrywem? I na to jest sposób!
NIE PRZEGAP: Ktoś chce otruć królową Elżbietę II? Genialny pomysł ujawniony
NIE PRZEGAP: Szok! Brytyjska księżna ujawniła swoją dietę. Nie unika alkoholu
"Mogę jak najbardziej poznawać tam dziewczyny, bo jest ich tam mnóstwo właśnie z tych powodów, o których powiedziałem" - wyznał Daniel Craig. Przyznał się, że jeszcze w 2010 roku został przyłapany w gejowskim barze w Wenecji właśnie z Brucem, prowadzącym program. Daniel Craig wciela się w postać Jamesa Bonda od 2006 roku, gdy wystąpił w "Casino Royale" (2006). Potem grał Agenta 007 także w "Quantum of Solace" (2008), "Skyfall" (2012), "Spectre" (2015) i "Nie czas umierać" (2021).