Do trzęsienia ziemi doszło o godzinie 01:23 czasu lokalnego. Największe wstrząsy zanotowano około 100 km na wschód od wybrzeża największej japońskiej wyspy Honsiu. Na szczęście epicentrum trzęsienia znajdowało się stosunkowo głęboko pod dnem oceanu.
Tokio też się zatrzęsło
Choć nie ma informacji o stratach czy zniszczeniach, trzęsienie ziemi było wyraźnie odczuwalne w Tokio.
Póki co nie ma też zagrożenia tsunami – to czy fala powstanie I jak będzie wysoka zależy teraz od wstrząsów wtórnych, które mogą być odczuwalne przez kolejne kilkanaście godzin.
Japońskie władze poinformowały również, że nie było i nie ma zagrożenia dla zniszczonej w marcu elektrowni nuklearnej Fukushima.