To najniższy wynik w historii sondaży prezydenckich prowadzonych przez Instytut Gallupa. Badacze zapytali o poparcie dla Donalda Trumpa telefonicznie 1500 Amerykanów. Badanie trwało od piątku do niedzieli, zakończyło się już po tragicznych wydarzeniach w Wirginii, które prezydent skrytykował dopiero w poniedziałek. Poparcie dla prezydenta wyraziło 34 proc. pytanych, 61 proc. oceniło go negatywnie. Równo osiem lat temu respondenci pytani o jego poprzednika Baracka Obamę wyrazili 55-proc. poparcie dla jego działań. Przeciwników było 37 proc.
Donald Trump brak entuzjazmu od poniedziałkowego wieczora ogląda z okien swojej limuzyny i apartamentu w pilnie strzeżonej Trump Tower. Przywitały go wielotysięczne demonstracje, okrzyki "Wstyd! Wstyd! Wstyd!" i transparenty nawołujące do rezygnacji.