Takie włosy to ogromne obciążenie dla Ashi Mandeli. Ważą tyle, że mogą powodować skrzywienie kręgosłupa, a w rezultacie doprowadzić nawet do częściowego paraliżu ciała. Posiadaczka najdłuższych włosów świata zdaje się jednak bagatelizować opinie lekarzy.
- Włosów nigdy nie zetnę. To jest moje życie. Ścięcie włosów byłoby dla mnie samobójstwem - mówi Mandela.
47-letnia kobieta nie ścina włosów od 25 lat. Każdego dnia starannie je zawija i umieszcza w czymś w rodzaju chusty do noszenia dzieci, tak żeby nie ciągnęły się po ziemi.