Gdy zeszli się po niemal 20 latach z miejsca zostali ulubioną parą Hollywood, bo ich historia przypomina scenariusz wielkiej, romantycznej produkcji. Każde z nich jest już dojrzałe, ma za sobą małżeństwa i doczekało się dzieci. Można powiedzieć, że teraz przeżywają drugą młodość i robią to z wielką pompą. Niedawno Jennifer Lopez pochwaliła się wielkim i bajecznie drogim pierścionkiem zaręczynowym, jaki wręczył jej Ben Affleck. Aktorka i piosenkarka od razu poszła za ciosem i zaczęła planować huczny ślub. Gwiazda marzy o "hollywoodzkim odpowiedniku królewskiego wesela" i zadręcza tym swoich ślubnych doradców, do których podobno wydzwania całymi nocami, wciąż zmieniając koncepcje. Oni wyszukują dla niej najbardziej spektakularnych lokalizacji, najbardziej ekskluzywnych detali i najciekawszych miejsc na podróż poślubną, a dla niej to wciąż za mało. "Jen jest perfekcjonistką i sytuacja planowania wesela wydobyła z niej wszystko, co najgorsze. Stała się prawdziwą diwą" – mówi informator "Heat Magazine". Czy Ben Affleck zniesie ślubne kaprysy narzeczonej?
CZYTAJ TAKŻE: Maria Szarapowa w dniu urodzin ogłosiła radosną nowinę. Gwiazda tenisa jest w ciąży!
Zdaniem informatorów z otoczenia pary, Jennifer Lopez stąpa po cienkim lodzie. "Mirror" powołuje się na źródło, które twierdzi, że Affleck jest już wyczerpany ślubną gorączką, a ta przecież dopiero się zaczęła. Przyjaciele J.Lo próbują ją podobno uspokoić, by nie doszło do ponownego rozstania kochanków. Mówi się, że właśnie przedślubne szaleństwa piosenkarki sprawiły, że w 2003 roku para zerwała pierwsze zaręczyny.
CZYTAJ TAKŻE: Księżna Kate w czwartej ciąży? Prosili ją, by nie miała więcej dzieci! Wiemy, dlaczego!