„Złoty ślimak”, będący odznaczeniem dla najbardziej wolnego autobusu, został przyznany linii M42. Triumfator kursuje po 42 Street na Manhattanie z prędkością 3.2 mile na godzinę albo – jak kto woli – z taką, jak porusza się przeciętnie człowiek. Na dobrą sprawę zamiast wsiadać do zatłoczonego autobusu, lepiej sobie pójść na piechotę: przyjemniej i tak samo szybko, jak nie szybciej. Pasażerowie, którzy brali udział w ankiecie przed sporządzeniem rankingu, porównywali jazdę autobusem do jazdy konduktem żałobnym. Za najbardziej zawodny i nie jeżdżący według rozkładu uznano autobus B12, kursujący pomiędzy Prospect Lefferts Gardens a Brownsville na Brooklynie. Przedstawiciele Straphangers Campaign przyznali, że jazda autobusem to o wiele większy ból głowy niż jazda metrem.
Jesteśmy szybsi niż autobusy
2018-07-25
21:19
To nagroda, której MTA nigdy nie chce otrzymać. Straphangers Campaign, czyli nowojorska organizacja walcząca i pilnująca praw pasażerów korzystających z komunikacji miejskiej, ogłosiła swoje doroczne Pokey and Schleppie Awards. Czyli nagrody dla najwolniejszego i najbardziej zawodnego autobusu.