Joe Biden znowu popełnił gafę? Selfie prezydenta z dziećmi wywołało dyskusję
Joe Biden jest krytykowany za gafy i dziwne wypowiedzi chyba tak samo często, jak słynący z nich jego poprzednik Donald Trump. Czasami gafy te bywają nader istotne - na przykład niedawno Biden omyłkowo stwierdził, że Korea Północna wspiera Amerykę w sprawie wojny na Ukrainie. Innym razem gafy prezydenta USA są po prostu śmieszne - ostatnio podczas ułaskawienia indyków z okazji Święta Dziękczynienia plątał się w wypowiedziach na temat hodowli drobiu w Ameryce, aż w końcu podstawił mikrofon indorowi, licząc na to, że ptak powie coś bardziej stosownego. Teraz zachowanie Joe Bidena znowu wywołało szerokie dyskusje w Stanach Zjednoczonych. Co się stało? Joe Biden odwiedził w miniony weekend Nantucket u wybrzeża amerykańskiego stanu Massachusetts. Prezydent chodził z obstawą po ulicy, trzymając w ręku kubek z napojem. Spacer ten został uwieczniony telefonem przez dzieci siedzące w jednej z restauracji."O Boże, to Joe! Cześć!" - piszczały podekscytowane dzieci.
"To nie jest normalne! Gdyby to zrobił jakikolwiek inny starszy mężczyzna, dostalibyście szału!"
Prezydent zauważył, jakie poruszenie wywołał w barze i... zakradł się do szyby. Tam dwie dziewczynki właśnie robiły selfie. Joe Biden podkradł się do nich z tyłu, wyjrzał przez okno i uśmiechnął się, wychynając zza parapetu. "To nie jest normalne! Gdyby to zrobił jakikolwiek inny starszy mężczyzna, dostalibyście szału!" - pisze jedna z użytkowniczek Twittera. Inni wtórują jej, uważając, że obcemu mężczyźnie nie wypada tak spoufalać się z dziećmi. Pozostali tonują nastroje i uważają, że zachowanie Bidena nie miało w sobie nic niestosownego i wynikało z tego, że jest świetnym dziadkiem kochającym dzieci.