Mężczyzna został zatrzymany przez celników podczas odprawy na lotnisku w San Francisco. Niepokój funkcjonariuszy wywołały wypchane w okolicach krocza spodnie aktora. Zachodziło podejrzenie, że mężczyzna ukrywa ładunek wybuchowy albo narkotyki.
- Jeden ze strażników zapytał mnie, czy mam puste kieszenie, a ja z uśmiechem na ustach odpowiedziałem, że tak - opowiada o swojej przygodzie Falcon. Funkcjonariusze prześwietlili mężczyznę. Nie znaleźli jednak bomby, tylko wielkiego penisa. W stanie spoczynku.