Długi na 400 metrów i szeroki na 60 metrów tajwański statek kompletnie zablokował ruch wodny na Kanale Sueskim. Trwa akcja usuwania kontenerowca z mielizny, a tymczasem już setki okrętów i tankowców utknęły w morskim korku, niektóre z nich starają się zmienić trasy. Według Bloomberga, każdego dnia przez Kanał Sueski przepływa 600 tys. baryłek ropy naftowej z Bliskiego Wschodu do Europy i Stanów Zjednoczonych.
PRZECZYTAJ Przepowiednia Krzysztofa Jackowskiego. Mówił o BLOKOWANYCH okrętach i WOJNIE
Przeprowadzona w piątek kolejna próba ściągnięcia z mielizny kontenerowca Ever Given, który od wtorku blokuje Kanał Sueski nie powiodła się - poinformował szef służb technicznych jednostki, Bernhard Schulte.
W niedzielę mają pojawić się na Kanale dwa dodatkowe holowniki, aby pomóc w uwolnieniu kontenerowca japońskiej firmy Shohei Kisen. Statek o długości 400 m, 59 m szerokości i 16 m poniżej linii wodnej i mogący pomieścić 18 tys. kontenerów blokuje wąską cieśninę łączącą Morze Śródziemne z Morzem Czerwonym. Egipski Urząd Kanału Sueskiego (SCA) poinformował, że Egipt otrzymał kilka ofert pomocy międzynarodowej, w tym od USA i Turcji. Gigant żeglugowy Maersk i niemiecki Hapad-Lloyd poinformowali w czwartek, że planują zawrócić swoje jednostki i skierować je w stronę Przylądka Dobrej Nadziei, aby opłynęły kontynent afrykański, co oznacza, że będą miały do pokonania 9 tys. km a podróż trwać będzie 10 dni.
Nie wiadomo, dlaczego kontenerowiec utknął na Kanale. Na jednostce doszło do rozległej awarii zasilania, a do jej zablokowania się w poprzek jednopasmowego fragmentu Kanału przyczynił się silny wiatr i burza piaskowa. Kłopoty handlowe to nie jedyny problem, jaki spowodowało utknięcie kontenerowca. Ceny ropy naftowej wzrosły w piątek o ponad 3 proc., co według Lloyd's od wtorku po obu stronach Kanału spowodowało czekanie ponad 200 jednostek, w tym 30 tankowców. Jednak według analityków opóźnienia w dostawach pojawiają się w okresie niskiego sezonowego zapotrzebowania na ropę i skroplony gaz ziemny, co prawdopodobnie złagodzi wpływ na ceny.
ZOBACZ GALERIĘ Katastrofa w Egipcie. Zderzenie pociągów