Skandal na wyborach miss! Czegoś takiego jeszcze nie było. We Francji odbyły się niedawno eliminacje do konkursu Miss France. Oczywiście nie wszystkie kandydatki przeszły do następnego etapu, ale trzy uczestniczki, które odpadły, doszły do wniosku, że to skandal, by ktoś podczas wyborów miss oceniał kobiety na podstawie ich urody! Trzy niedoszłe kandydatki na najpiękniejsze Francuzki wraz z feministyczną organizacją 'Osez le feminisme' zupełnie na poważnie pozywają teraz organizatorów Miss France. Uważają, że ocenianie kandydatek na miss na postawie ich wyglądu to dyskryminacja. Jak argumentują, wymogi wobec uczestniczek są rzekomo niezgodne z francuskim prawem, które zabrania firmom dyskryminacji na podstawie "poglądów, wieku, sytuacji rodzinnej lub wyglądu zewnętrznego".
NIE PRZEGAP: Córka Angeliny Jolie w sukience! Shiloh jednak nie jest chłopcem?
NIE PRZEGAP: Niezwykłe doniesienia o księżniczce Charlotte! Chodzi o księżną Dianę
W Miss France przykładowo mogą startować tylko kobiety mające powyżej 170 centymetrów wzrostu i będące "przykładem urody", zaś umowa podpisywana z organizatorem zawiera zapisy zabraniające przytycia lub obcinania włosów podcas trwania konkursu. Zdawałoby się, że akurat w przypadku konkursu piękności ocenianie po wyglądzie nie jest dyskryminacją, tylko formą zabawy, na którą uczestniczki dobrowolnie się godzą, jednak feministki z 'Osez le feminisme' oraz trzy anonimowe kandydatki tak nie uważają. Komu przyzna rację francuski sąd?