Sędzia David Bunning zadecydował w czwartek, że Kim Davis urzędująca w Rowan County ma trafić do aresztu za to, że nie stosuje się do postanowień Sądu Najwyższego. Davis została wezwana do sądu w Ashland w Kentucky na przesłuchanie, w czasie którego miała odpowiedzieć na wiele pytań tak ze strony sędziego jak i prawników American Civil Liberties Union (Amerykańskiej Unii na rzecz Swobód Obywatelskich).
Zdaniem reprezentantów tej organizacji, pani Davis łamie prawo odmawiając wykonywania rozporządzenia Sądu Najwyższego USA, który zezwolił na małżeństwa między osobami tej samej płci i uznał je za legalne. I – według prawników – za to powinna zostać ukarana finansowo. Tym bardziej, że jako urzędnik publiczny, czyli opłacany m.in. z pieniędzy podatników, w dalszym ciągu pobiera pensję za coś czego nie wykonuje, choć powinna. Reprezentanci American Civil Liberties Union nie domagali się dla niej więzienia, ale poprosili sędziego Davida Bunninga, o ukaranie jej finansowo. Sędzia zadecydował jednak wysłać ją do więzienia.
Kara dla urzędniczki, która odmówiła wydawania licencji małżeńskich parom homoseksualnym? Uparta kobieta
Jak na razie nic nie było w stanie jej przekonać – ani decyzja Sądu Najwyższego ani głośne protesty… Może kara pozbawienia wolności zmusi Kim Davis, urzędniczkę z Kentucky, do wydawania licencji małżeńskich parom gejowskim, czego do tej pory stanowczo odmawia.