Kurier zabił przypadkową 7-latkę Athenę Strand. 31-latkowi z USA grozi kara śmierci
Ten bezsensowny i bezwzględny mord wstrząsnął Ameryką w okresie przedświątecznym. Sprzed własnego domu w miejscowości Paradise w Teksasie zniknęła wtedy 7-letnia Athena Strand. Po paru dniach znaleziono jej ciało w jeziorze i zatrzymano sprawcę zabójstwa dziecka. Okazało się, że to kurier, który w dniu zaginięcia dziewczynki rozwoził po okolicy świąteczne prezenty. Mężczyzna niechcący potrącił samochodem dziecko, a żeby ukryć wypadek, porwał je z ulicy i zamordował, ponieważ lekko ranna dziewczynka płakał i mówiła, że powie o wszystkim rodzicom. Teraz siedzący w areszcie Tanner Lynn Horner (31 l.) został formalnie oskarżony o morderstwo i porwanie. W amerykańskim stanie Teksas grozi mu za to nawet kara śmierci. "Popieram najwyższy wymiar kary. Każdy oddech, który on bierze jest tym, którego nigdy nie weźmie moja córka" - mówi cytowana przez "New York Post" Maitlyn Gandy, matka Atheny Strand.
Historia zabójstwa 7-latki przez kuriera. Najpierw łamał jej kark, potem dusił gołymi rękami
Ta sprawa wstrząsnęła nie tylko całymi Stanami Zjednoczonymi. Na początku grudnia kurier rozwoził prezenty świąteczne po okolicy Dallas w stanie Teksas. Za kierownicą dostawczaka siedział niepozorny Tanner Lynn Horner. Niefortunnie potrącił lekko swoim samochodem przypadkową dziewczynkę. Athenie Strand (+ 7l.) nic poważnego się nie stało, ale kurier spanikował. Porwał dziewczynkę i wsadził ją do samochodu. Postanowił zabić, by ukryć wypadek. Najpierw próbował złamać dziewczynce kark, a kiedy to mu się nie udało, udusił dziecko gołymi rękami. Martwe ciało Atheny porzucił w pobliskim akwenie i uciekł. Tymczasem rodzice zgłosili zaginięcie dziecka, a policja szybko zorientowała się, że w momencie zaginięcia Atheny po okolicy krążył kurier. Tanner Lynn Horner został wezwany na przesłuchanie i przyznał się do wszystkiego, podał też miejsce ukrycia zwłok. Mężczyźnie grozi kara śmierci i właśnie o nią będzie wnioskował teraz szeryf.