- Od wczesnych godzin rannych trwały prace dekoracyjne, a pomysł artystyczny okazał się strzałem w dziesiątkę. Audytorium szkoły św. Róży z Limy zamieniło się na kilka godzin w wielką choinkę z bombkami, z przepięknymi aniołami w tle. Efekt zaskoczył samych przygotowujących - mówi Agnieszka Misior, dyrektorka placówki. Po raz pierwszy na Rockaway pojawiło sie "swojskie jadło" - przepyszny smalec, który wykonała sama pani dyrektor. Nie zabrakło też ogórków małosolnych, które są niezbędnym dodatkiem do smalcu. Były też kabanosy, kiełbasy, marynowane rydze, swojski chleb, chrzan i czosnek... Oprócz wspaniałego jedzenia i dobrej zabawy odbyła się jak zawsze loteria fantowa, loteria pół na pół i aukcja. - Tym razem pod młotek poszły dwie prace Edwarda Lutczyna. Jedna z nich trafiła do rąk pani Agnieszka Morawiec - kończy Agnieszka Misior.
Karnawałowe szaleństwa na Rockaway Beach
W polonijnych szkołach trwają karnawałowe zabawy i bale. W minioną sobotę jeden z nich odbył się w polskiej szkole na Rockaway Beach. Jak zawsze przy tego typu imprezach zaangażowali się w nią rodzice pracujący w komitetach rodzicielskich i to właśnie dzięki nim młoda Polonia - mimo że mieszka na emigracji - dowiaduje się jak spędza się karnawałowy czas w ojczyźnie.