Informacja o dramacie, jaki rozegrał się we francuskich Alpach spadła na mieszkańców niemieckiego miasteczka Haltern, które znajduje się na północ od Dortmundu jak grom z jasnego nieba. We wtorkowe przedpołudnie do dyrekcji gimnazjum im. Jospepha Koniga oraz uczniów dotarła tragiczna informacja o tym, że samolot airbus A320 niemieckich linii Germanwings rozbił się o skalne alpejskie zbocze w wyniku czego śmierć poniosło 150 osób. Znajdowali się tam ich koledzy i koleżanki, a także dwie nauczycielki, które pracowały w szkole. Trudno opisać ból jaki czuli nastolatkowie, gdy dowiedzieli się o tym. Szok i niedowierzanie mieszało się uczuciem, że już nigdy więcej nie spotkają się kolegami i koleżankami. Dyrektor gimnazjum Ulrich Wesel od razu zadecydował o przerwaniu zajęć i odesłaniu dzieci do domów. Każdy mógł również skorzystać z pomocy księży, którzy w trybie natychmiastowym zostali wezwani do placówki, aby wepsrzeć dobrym słowem uczniów i pracowników.
Przez cały dzień przed szkołą pojawiały się kwiaty oraz znicze. Zapłakani uczniowie przychodzili i w ciszy modlili się za ciała swoich kolegów i koleżanek, którzy zginęli wracając ze szkolnej wymiany. Natomiast o godz. 19.00 została odprawiona msza za ofiary katastrofy w kościele pod wezwaniem św. Sykstusa, w której uczestniczyły rodziny, przyjaciele tragicznie zmarłych nastolatków, a także szkolni koledzy i koleżanki. Miasto zostało pogrążone w żałobie, a flagg na publicznych budynkach zostały opuszczone do połowy masztu. Tragicznie zmarli nastolatkowie wracali z tygodniowego pobytu pod Barceloną. W ramach wymiany międzyszkolnej byli gośćmi uczniów gimnazjum w Linars del Valles. - Rodziny hiszpańskich uczniów odwiozły niemieckich gości rano na dworzec. Stamtąd pojechali pociągiem na lotnisko w Barcelonie. Wiadomość o katastrofie wywołała ogromny szok - powiedział rzecznik ratusza w Linars del Valles. W środę zostały odwołane zajęcia w gimnazjum. Zamiast nich odbędzie się uroczystość upamiętniająca zmarłych uczniów.
Zobacz: Czy w katastrofie Airbusa ZGINĘLI Polacy? Na pokładzie samolotu byli nasi rodacy?
Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail