Jak się dowiedzieliśmy, Polacy niebawem będą mogli wrócić do kraju. Śledztwo w sprawie katastrofy morskiej będą prowadzić prokuratury Bahamów i Cypru, bo to pod ich banderami pływały "Baltic Ace" i kontenerowiec, z którym ten statek się zderzył. Do katastrofy, jak już pisaliśmy, doszło w środę wieczorem 40 kilometrów od Rotterdamu. "Baltic Ace" błyskawicznie szedł na dno.
Z 24-osobowej załogi ocalało 13 osób, w tym sześciu Polaków. Znaleziono ciała dwóch naszych rodaków, trzej uznawani są za zaginionych.