Katastrofa Boeinga 737 w Korei Południowej. Rośnie liczba ofiar
Aktualizacja: godz. 13:22
Jak przekazuje PAP, powołując się na władze Korei Południowej, w katastrofie lotniczej w Muan zginęło 179 osób.
Aktualizacja: godz. 9:30
Liczba ofiar śmiertelnych katastrofy samolotu Jeju Air na lotnisku Muan w południowo-zachodniej Korei Południowej wzrosła do 151 - poinformowała w niedzielę straż pożarna, cytowana przez agencję Reutera.
Ministerstwo transportu Korei Płd. określiło katastrofę najtragiczniejszym wypadkiem lotniczym z udziałem południowokoreańskich linii od prawie trzydziestu lat. Na pokładzie samolotu znajdowało się 181 osób, z których dwie - jak podał Reuters - były obywatelami Tajlandii, a pozostali - Korei Płd. Obecne na lotnisku służby informowały o uratowaniu dwóch osób.
Wcześniej pisaliśmy:
Ratownicy nadal szukają ciał rozrzuconych po uderzeniu maszyny w pas startowy. Samolot został całkowicie zniszczony, a wśród szczątków można było rozpoznać jedynie ogon samolotu - przekazały media. Straż pożarna poinformowała wcześniej, że z samolotu udało się dotąd uratować dwie osoby - pasażera i członka załogi.
Nagrania z katastrofy wyemitowane przez telewizję YTN pokazały samolot Jeju Air sunący z duża prędkością po pasie startowym, najwyraźniej z zamkniętym podwoziem, i zderzający się czołowo z betonową ścianą na obrzeżach obiektu. Inne lokalne stacje telewizyjne wyemitowały nagrania pokazujące gęste kłęby czarnego dymu wydobywające się z samolotu objętego płomieniami.
Polecany artykuł:
Katastrofa Boeinga 737-800 lecącego z Bangkoku! Trwają poszukiwania ofiar
Wiadomo, że na pokładzie samolotu Boeing 737-800 lecącego z Bangkoku znajdowało się 181 osób. Według wstępnych informacji do katastrofy doszło na skutek awarii podwozia spowodowanej prawdopodobnie zderzeniem samolotu z ptakami. Piloci próbowali wylądować bez wysuniętego podwozia, na kadłubie, ale manewr się nie powiódł i samolot uderzył w betonowe ogrodzenie pasa startowego, po czym stanął w płomieniach.