Na pokładzie embraera 190 linii Aeromexico było 99 pasażerów (w 11 dzieci) i 4 członków załogi. Maszyna miała lecieć do stolicy kraju, miasta Meksyk. Rozbiła się jednak krótko po starcie z lotniska na polu w Durango (ok. 10 km od lotnicka). Gubernator stanu Durango Jose Aispuro przyznał: - Najpewniej złe warunki pogodowe – deszcz i gwałtowna burza – zmusiły pilota do lądowania.
Jak relacjonują pasażerowie, tuż przed katastrofą doszło do dziwnego wstrząsu. Ustalane są szczegóły dotyczące zdarzenia.
Po katastrofie hospitalizowano 49 osób. Większość pasażerów odniosła tylko lekkie obrażenia i zdołała opuścić wrak samolotu o własnych siłach. Dwie osoby są w stanie krytycznym.