CLOSER we wrześniu 2012 opublikował na swojej okładce zdjęcia Kate Middleton topless. Intymne części ciała księżnej są wypikslowane, ale nie zmienia to faktu, że taki artykuł w magazynie Silvio Berlusconiego się pojawił. Księżna Kate i William są zdegustowani. Dwór królewski już zapowiada batalię z francuskim magazynem. Rzecznik pary wyznał, że smutek Kate i jej małżonka zmienił się we wściekłość i niedowierzanie, kiedy dowiedzieli sie więcej na temat fotografii.
- Czerwona linia została przekroczona, skontaktujemy się z prawnikami i zobaczymy, co uda nam się osiągnąć - dodał. Kate i William złożyli także pozew do sądu karnego oskarżając CLOSER i fotografów o naruszenie prywatności.
Zdjęcia Kate Middleton są jednak bez problemu dostępne w Internecie, a na ich publikację zdecydowały się także inne pisma - włoskie, szwedzkie, irlandzkie i duńskie.
Teraz okazuje się, że to nie koniec skandalu. Duński magazyn SE OG HOER zapowiedział, że niedługo ukażą się zdjęcia, na których księżna zdejmuje dół od bikini. Informację tę podał HUFFINGTON POST.
- Mamy zdjęcia, na których Kate pokazuje wszystko - twierdzi naczelna duńskiego magazynu SE OG HOER.
Kim Henningsen, redaktor naczelna pisma, nie boi się procesu. - Jesteśmy największym magazynem plotkarskim w Danii i naszym obowiązkiem jest opublikowanie tych zdjęć. Jeśli brytyjska rodzina królewska zechce nas pozwać, jakoś sobie z tym poradzimy - powiedziała.