Para seniorów leciała na wakacje do Włoch. Obok nich posadzono... martwą pasażerkę! Koszmar trwał godzinami
Kiedy Mitchell Ring i Jennifer Colin z Australii wsiadali do samolotu linii Quatar Airways, by polecieć na wakacje do Wenecji, byli w doskonałych humorach i szykowali się na prawdziwą sielankę. Początkowo podróż przebiegała bez przeszkód, jednak w pewnym momencie jedna ze starszych pasażerek po wyjściu z toalety nagle upadła na podłogę. Stewardesy rzuciły się, by ją ratować. Okazało się, że seniorka nie oddycha, zaczęto więc reanimację na oczach wszystkich pasażerów. Niestety, nie udało się uratować kobiety. Co w tej sytuacji zrobiła załoga? Bynajmniej nie zdecydowano o lądowaniu, tylko kontynuowano podróż. A zwłoki... niczym żywą osobę usadzono na jednym z wolnych foteli - traf chciał, że tuż obok przerażonych turystów z Australii. W rezultacie spędzili kilka godzin podróży w bezpośrednim sąsiedztwie ciała przykrytego kocem.
"Posadzili ją na wózku, a następnie próbowali wjechać nią do klasy biznes. Ale była dość dużą kobietą i nie mogli jej przewieźć przez przejście"
"Próbowali ją przenieść, przynieśli ten wózek... i posadzili ją na wózku, a następnie próbowali wjechać nią do klasy biznes. Ale była dość dużą kobietą i nie mogli jej przewieźć przez przejście" - opowiada para turystów. Właśnie dlatego zdecydowano się usadzić zwłoki obok żywych pasażerów. Na szczęście w końcu ktoś zaproponował, by chociaż pani Jennifer mogła się przesiąść, jej mąż poświęcił się i z braku innych wolnych miejsc został na swoim fotelu. To wszystko był tylko początek. Na lotnisku w Doha w Katarze, gdzie miało miejsce planowane międzylądowanie, ruszyła procedura wynoszenia zwłok z samolotu. Załoga tym razem kazała Australijczykom i innym pasażerom zostać na miejscach, a wezwana do maszyny ekipa podnosiła koce, oglądała ciało i wszyscy musieli jeszcze raz patrzeć na martwą pasażerkę razem z nimi. Oburzeni turyści opowiedzieli o wszystkim mediom. Jak podkreślają, nikt nawet nie zapytał ich, jak się czują i nie zaproponował żadnej rekompensaty za przeżyty koszmar. Qatar Airways poinformowało, że bada incydent.
