Kaznodzieja mówił, że powodzie to kara za grzechy gejów i... zalało mu dom

W swoich kazaniach surowo gromił grzeszników, przez których Bóg zsyła na ludzkość kary, a jego ulubionym tematem byli homoseksualiści. Tony Perkins, przewodniczący konserwatywnego religijnego towarzystwa Family Research Council, to znany w USA świecki kaznodzieja. Wsławił się stwierdzeniem, że Bóg zsyła powodzie na kraj właśnie z powodu gejów, który grzeszą i nie zamierzają przestać. Tak się jednak składa, że Perkins mieszka w stanie Luizjana, a tym razem Bóg postanowił zatopić właśnie ten stan...

ZOBACZ TEŻ: Zalane auto. Co zrobić, aby uratować samochód i silnik

Surowy kaznodzieja musiał wskoczyć do kajaka i czmychać gdzie pieprz rośnie. Nie dość, że powódź zalała mu dom, to jeszcze zrobił z siebie pośmiewisko. Najwyraźniej Bóg miał za co zesłać na niego biblijne plagi.