Jak podaje Fox News, po spowodowaniu wypadku zostawił on ranną kobietę w samochodzie, a sam udał się... do pobliskiego baru na kilka głębszych. Według oficerów policji do wypadku doszło z powodu bezmyślnej jazdy mężczyzny. W pewnym momencie kierowca stracił panowanie nad pojazdem, który dachował. Kierowcy udało się bez problemu wyjść z auta, natomiast kobieta, która była pasażerką, zastała uwięziona w pojeździe. – Mężczyzna ma już na swoim koncie bogatą kartotekę kryminalną – powiedział Michael Pigott zastępca szefa policji.
Keansburg. Zostawił ranną i poszedł się schlać!
2013-10-07
21:29
To niewiarygodne. Josepha Alianiello z Middletown (27 l.) można bez wątpienia nazwać bezlitosnym draniem.