Kim Dzong Un łączy siły z Hamasem. Według wywiadu Korei Południowej tyran dozbraja terrorystów w Strefie Gazy
Kim Dzong Un wspomaga aktywnie zbrodniarzy i terrorystów z innych krajów, zarówno w wojnie na Ukrainie, jak i wojnie w Izraelu i Strefie Gazy. Potwierdzają to kolejne doniesienia wywiadów. Południowokoreańska agencja wywiadowcza NIS, cytowana przez agencję Yoonhap i Głos Ameryki ogłosiła, że północnokoreański tyran dostarcza uzbrojenie Hamasowi do Strefy Gazy. Kim zawsze temu zaprzeczał. "Zapalnik z koreańskimi znakami znajduje się w środkowej części północnokoreańskiego pocisku F-7" – przekazał NIS agencji Yonhap, pokazując zdjęcie rozmontowanego granatnika znalezionego na Bliskim Wschodzie. "Jednak obecnie trudno jest przedstawić takie dowody ze względu na potrzebę ochrony źródeł informacji i biorąc pod uwagę relacje dyplomatyczne" – dodaje wywiad.
John Kirby powiedział, że Rosja użyła rakiet od Korei Północnej do ataków na Ukrainę. "Znacząca i niepokojąca eskalacja wsparcia Korei Północnej dla Rosji"
Wcześniejsze doniesienia mówiły o tym, że Kim Dzong Un wspomaga bronią Putina w wojnie na Ukrainie. Po wybuchu konfliktu dyktator jednoznacznie stanął po stronie Rosji i robił, co mógł, byle tylko przypodobać się Władimirowi Putinowi. W Korei Północnej parę miesięcy temu gościł minister obrony Rosji Siergiej Szojgu, Kim odwiedził Putina w Moskwie. Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA ogłosił parę dni temu, że podczas ostatnich zmasowanych ataków na Ukrainę w dniach 30 grudnia i 2 stycznia Rosja używała między innymi rakiet otrzymanych z Korei Północnej od Kim Dzong Una, mających zasięg okołlo 900 kilometrów - twierdzi John Kirby. Według amerykańskiego polityka Rosja stara się też o pozyskanie rakiet od Iranu.